W sobotę na stadionie przy alei Unii odbył się niezwykle emocjonujący mecz pomiędzy ŁKS Łódź a Stalą Rzeszów, który zakończył się miażdżącą porażką gości 0:5. Spotkanie było świadkiem znakomitych debiutów i imponujących umiejętności strzeleckich łódzkiego zespołu. Najwięcej powodów do radości mieli debiutujący zawodnicy, którzy zdobyli swoje pierwsze bramki w nowych barwach. Po zaciętym starciu drużyny zamieniały swoje próby na kolejne gole, potwierdzając dominację na boisku.
Mecz rozpoczął się dynamicznie, jednak pierwsza bramka padła dopiero w 19. minucie, kiedy to Mateusz Kupczak, po rzucie rożnym, skutecznie główkował do siatki przeciwnika. To zapoczątkowało festiwal bramek, a kibice z niecierpliwością czekali na kolejne emocje. W pierwszej połowie wyjątkową chwilą był drugi gol, który zdobył Gustaf Norlin. Strzał z dystansu w 40. minucie przeszedł obok bramkarza gości, co podkręciło atmosferę na trybunach.
Po przerwie gra ŁKS-u nabrała jeszcze większego tempa, co było efektem czerwonej kartki dla jednego z zawodników Stali. Od tego momentu łodzianie zyskiwali przewagę, co zaowocowało trzecią bramką Norlina w 65. minucie. Kulminacyjnym punktem meczu było pojawienie się Mateusza Wzięcha na boisku, który zdobył dwa kolejne gole w przeciągu zaledwie kilku minut. Ostateczny wynik 5:0 podkreślił dominację ŁKS-u, co z pewnością doda pewności siebie przed nadchodzącym wyjazdowym meczem z Ruchem Chorzów, zaplanowanym na następny weekend.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: ŁKS Łódź zdominował Stal Rzeszów w emocjonującym meczu
Zobacz Także
