Na lotnisku w Łodzi działa wyjątkowy zespół, który odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów oraz samolotów. Na jego czele stoi sokolnik Andrzej Fijałkowski, który wspólnie z psem Falco oraz innymi ptakami patroluje teren lotniska. Obecność tych zwierząt to innowacyjne podejście do ochrony, które przynosi efekty już od wielu lat.
Falco, pies rasy border collie, jest prawdziwą gwiazdą lotniska. Pracuje tam od 12 lat, a jego umiejętności w odstraszaniu ptaków sprawiły, że stał się niezastąpionym pracownikiem. Dzięki swojej inteligencji oraz szybkości, potrafi skutecznie kierować ptakami w inne rejony, co znacznie zwiększa bezpieczeństwo podczas startów i lądowań. Sokolnictwo i wykorzystanie psów do ochrony obiektów to w Polsce nowatorski krok, który Łódź wprowadza z sukcesem.
W miarę zbliżania się wieku emerytalnego Falco, jego odpowiedzialność nie maleje. Obecnie skupia się na szkoleniu swojej następczyni – suczki Falci, która również jest border collie. Jej edukacja stanie się kluczowym zadaniem, aby kontynuować skuteczne patrole i utrzymać wysoki standard ochrony na lotnisku. W ten sposób, inicjatywa z wykorzystaniem zwierząt staje się nie tylko wzorem do naśladowania, ale również ważnym elementem niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa w lotnictwie.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: Lotnisko w Łodzi z nietypową ekipą ochrony
Zobacz Także
