Rzeka Lamus, znana jako najszybsza rzeczka w Łodzi, wkrótce wróci na powierzchnię po latach ukrywania. Historia tego cieku wodnego jest bogata i sięga czasów XIX wieku, kiedy to był wykorzystywany do napędzania młyńskich kół. Lamus, mimo swojego tragicznego losu i zamiany w kanał ściekowy, ma szansę na drugie życie, co niesie ze sobą ciekawe możliwości dla mieszkańców Łodzi.
Lamus, z charakterystyką porównywalną do górskich potoków, nie zamarzał zimą i nie wysychał w letnie upały. Jego źródła znajdują się w parku im. Stanisława Staszica, skąd płynął do parku Źródliska, zbierając wodę z mniejszych dopływów. Dziś źródła Lamusa, które zasilają także bezimienny dopływ, dają średnią wydajność kilku litrów na sekundę, co pozwala na ożywienie tego obszaru po latach zapomnienia.
W przeszłości, rzeka ta miała istotne znaczenie dla przemysłu łódzkiego, napędzając m.in. młyn Krępa, który później przyjął nazwę Lamus. Młyn ten, a także inne fabryki, wykorzystywały siłę wody Lamusa do zasilania swoich maszyn. Historia rzeki nie jest jednak tak kolorowa; z czasem Lamus został zamieniony na odbiornik ścieków, co skutkowało jego ukryciem w podziemnym kanale. Dobre wieści jednak głoszą, że obecnie Lamus niesie czystą wodę, co pozwala myśleć o jego rewitalizacji oraz przyszłym rozwoju terenów wokół niego, co z pewnością zainteresuje mieszkańców Łodzi.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: Powrót Lamusa – najszybszej rzeki w Łodzi
Zobacz Także
