Wczorajszy mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Zagłębiem Lubin dostarczył emocji aż do samego końca. Po zaciętej rywalizacji, która zakończyła się dogrywką, drużyna Widzewa zdobyła decydującego gola, a tym samym zapewniła sobie awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Całe spotkanie charakteryzowało się dużą liczbą zwrotów akcji, które trzymały kibiców w napięciu do ostatnich chwil. Najważniejszym momentem meczu była bramka Bartłomieja Pawłowskiego w 112. minucie, która przesądziła o losach pojedynku.
Spotkanie rozpoczęło się stosunkowo spokojnie, a obie drużyny zdawały sobie sprawę z wagi rywalizacji. Pierwsze zawirowania miały miejsce w 13. minucie, kiedy to Zagłębie Lubin strzeliło gola, który po analizie VAR został anulowany z powodu spalonego. Po tej akcji mecz przez długi czas nie przynosił większych emocji, a zarówno Widzew, jak i Zagłębie starały się budować swoje akcje z ostrożnością. W końcu jednak w 35. minucie Andi Zeqiri miał szansę na gola, ale jego strzał został zablokowany przez obronę rywali, co zapowiadało później dużo więcej emocji.
Druga połowa przyniosła ze sobą ciężkie chwile, zwłaszcza dla Marcela Krajewskiego, który po brutalnym zderzeniu z bramkarzem Widzewa, Veljko Ilićem, musiał opuścić boisko na noszach. Pomimo tego, drużyna z Łodzi starała się atakować, a wprowadzony w drugiej połowie Sebastian Bergier stwarzał zagrożenie dla bramki przeciwników. Niestety, do końca regulaminowego czasu gry nie padła bramka, co zmusiło zespoły do dogrywki. Ostatecznie to Bartłomiej Pawłowski zapisał się w historii meczu, strzelając gola z rzutu wolnego, co zapewniło Widzewowi miejsce w kolejnej rundzie Pucharu Polski.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: Widzew Łódź awansuje w Pucharze Polski po zaciętym meczu z Zagłębiem Lubin
Zobacz Także
