Widzew Łódź rozegrał swój pierwszy mecz kontrolny, stawiając czoła zespołowi Dynamu Kijów. Spotkanie miało miejsce 13 stycznia i zakończyło się remisem 1:1. Choć to dopiero początek sezonu, gra łodzian w wybranym składzie przyciągnęła uwagę. Warto przyjrzeć się bliżej zarówno przebiegowi meczu, jak i reakcjom uczestników.
Mecz z Dynamem Kijów, który jest jednym z czołowych zespołów ukraińskiej ligi i regularnym uczestnikiem Ligi Europy, był ważnym sprawdzianem dla Widzewa. Trener Daniel Myśliwiec podkreślał znaczenie tych gier kontrolnych, które są kluczowym elementem w przygotowaniach do sezonu. Zawodnicy mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności, a ich występy mogą wpłynąć na dalsze decyzje dotyczące składu drużyny.
Przebieg meczu był dość dynamiczny, ale z początku chaotyczny. Widzew jako pierwszy stworzył sobie sytuację bramkową, jednak piłka nie trafiła w cel. Mimo to, w 41. minucie, łodzianie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Huberta Sobola. Zespół z Kijowa miał swoje szanse, ale trafiał na solidnie grającego bramkarza, Rafała Gikiewicza. Dopiero w ostatnich minutach meczu, po faulu w polu karnym, Dynamo doprowadziło do remisu.
Ostateczny wynik 1:1 z tak silnym przeciwnikiem, jakim jest Dynamo Kijów, może być postrzegany jako pozytywny sygnał dla Widzewa. Choć niektóre obszary gry wymagały poprawy, to ogólna postawa zespołu oraz kilka ładnych akcji mogą napawać optymizmem. Nadszedł czas, aby w pełni ocenić możliwości drużyny podczas nadchodzących meczów kontrolnych oraz nadchodzącego sezonu.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: Pojedynek kontrolny Widzewa Łódź z Dynamem Kijów kończy się remisem
Zobacz Także