W Łodzi od lat można spotkać Stanisława Szekala, który wciela się w postać św. Mikołaja. Jego misja to nie tylko rozdawanie prezentów, ale również niesienie radości i wsparcia dzieciom. Wywiad z Panem Stanisławem ujawnia, jak wygląda życie „pełnoetatowego” Mikołaja, jakie emocje towarzyszą mu podczas spotkań z dziećmi i jak ważna jest jego rola w ich życiu.
Stanisław Szekal, znany jako łódzki św. Mikołaj, zaczynał swoją przygodę z tym zawodem z czystego przypadku. Wspólnie z córką natknęli się na Mikołaja w galerii handlowej, co zainspirowało go do podjęcia tej dość niezwykłej działalności. Od tego momentu, mimo wyzwań związanych z sezonem świątecznym, Pan Stanisław z pełnym zaangażowaniem realizuje swoją rolę, podkreślając jednocześnie, że to, co robi, traktuje jako misję i sposób spędzania czasu, a nie tylko pracę.
Spotkania ze zgromadzonymi dziećmi są dla niego ogromnym źródłem radości, a ich reakcje często przerastają oczekiwania. Dzieci z entuzjazmem podchodzą do Mikołaja, zadając pytania i wyrażając swoje marzenia, niejednokrotnie płynące z głębi ich serc. Pan Stanisław mówi o potrzebie empatii i umiejętności słuchania, które są kluczowe w kontakcie z najmłodszymi. To, co może się wydawać prostym zadaniem, w rzeczywistości wymaga dużej wrażliwości z jego strony, zwłaszcza podczas wizyt w szpitalach czy domach dziecka.
Przygotowania do wcielenia się w postać św. Mikołaja to skomplikowany proces, który zaczyna się już na długo przed sezonem świątecznym. Stanisław dba o każdy detal swojego wyglądu, aby nadać mu autentyczności. Jego broda, która jest farbowana na biało, oraz dmuchany brzuch, nadają mu odpowiedni wygląd. Pan Stanisław podkreśla, że dobry Mikołaj powinien być empatyczny i cierpliwy, a także potrafić nawiązać kontakt z dziećmi. Wierzy, że wiara w Mikołaja wciąż istnieje, choć zauważa, że dorośli często tracą tę beztroską perspektywę.
Źródło: Urząd Miasta Łódź
Oceń: Pasja i odpowiedzialność św. Mikołaja z Łodzi
Zobacz Także