Władysław Hibner


Władysław Hibner, który przyszedł na świat 1 maja 1893 roku w Łodzi, to postać, której życie i działalność polityczna pozostają w pamięci jako przykład skomplikowanej historii Polski. Niestety, los Hibnera zakończył się tragicznie w Warszawie, gdzie zmarł 21 sierpnia 1925 roku.

Był on polskim działaczem komunistycznym, który w znaczący sposób wpisał się w ówczesny kontekst polityczny. Jego działalność była jednak kontrowersyjna, co doprowadziło do jego skazania na karę śmierci za zabójstwa, w wyniku czego zginął w brutalnych okolicznościach.

Życiorys

Władysław Hibner był synem Mateusza oraz Joanny z Pawlińskich. Jego dziadek, Franciszek, wywodził się z regionu Liberca (Tojżki, powiat Reichenberg) i prowadził gospodarstwo w miejscowości Anastazów w parafii Parzno. Już od 1912 roku był zaangażowany w działalność polityczną jako członek Polskiej Partii Socjalistycznej-Lewicy, a w roku 1918 dołączył do Komunistycznej Partii Polski.

Jako jeden z inicjatorów łódzkiej Rady Delegatów Robotniczych, Hibner w 1919 roku poniósł konsekwencje swojej działalności komunistycznej, zostając skazanym na pięć lat więzienia. Po częściowym odbyciu kary, został deportowany do ZSRR w ramach wymiany więźniów politycznych, gdzie po pewnym czasie odzyskał wolność. W stolicy Rosji był jednym z założycieli Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom, współpracując z Julianem Marchlewskim. Następnie reprezentował Polskę w Komitecie Wykonawczym MOPR.

W październiku 1924 roku, Hibner powrócił do Polski pod fałszywym nazwiskiem Oktawian Turowicz i dołączył do Komitetu Warszawskiego KPP. W lipcu 1925 roku, razem z Władysławem Kniewskim oraz Henrykiem Rutkowskim, podjął decyzję o zlikwidowaniu Józefa Cechnowskiego, uznanego za agenta policji infiltrującego ruch komunistyczny. Hibner objął dowództwo nad grupą mającą zrealizować ten zamach.

17 lipca 1925 roku zamachowcy czekali na spotkanie z Cechnowskim na ul. Zgoda w Warszawie, zamierzając go zastrzelić. Kiedy dwóch funkcjonariuszy policji próbowało ich wylegitymować, Hibner, Kniewski i Rutkowski otworzyli ogień, ciężko raniąc policjanta Kazimierza Lesińskiego. W trakcie ucieczki, ścigani przez policję i przypadkowych przechodniów, grupa nie wahała się strzelać, co doprowadziło do kilku przypadkowych ran. Na ul. Chmielnej zastrzelili studenta Aleksandra Kempnera oraz obezwładnili osobnika w dorożce na ul. Złotej, jednak szybko porzucili ją na rogu ul. Twardej.

W trakcie dalszej ucieczki, Hibner i Rutkowski zastrzelili starszego posterunkowego Feliksa Witmana oraz ranili kobietę z dzieckiem. Ukryli się w składzie węgla przy ul. Żelaznej 21, gdzie podczas konfrontacji z policją ranią kilku kolejnych funkcjonariuszy. W końcu jednak zostali ujęci przez policję.

Za te przestępstwa, Hibner i jego współsprawcy zostali skazani na karę śmierci poprzez rozstrzelanie. Prezydent RP Stanisław Wojciechowski nie skorzystał z prawa łaski. Wszyscy trzej zostali straceni 21 sierpnia 1925 roku o godzinie czwartej rano w Cytadeli Warszawskiej przez pluton egzekucyjny złożony z żołnierzy 30 Pułku Strzelców Kaniowskich, w obecności kapitana lekarza doktora Józefa Henryka Sommera, inspektora garnizonu.

Upamiętnienie

W czasach PRL Hibner, Kniewski i Rutkowski byli uznawani za bohaterów ruchu robotniczego. Wiele ulic nosiło ich imiona, między innymi w takich miastach jak Koszalin, Poznań, Gdańsk, Rybnik, Tarnów, Hajnówka i Warszawa. W oficjalnych publikacjach propagandowych oraz encyklopediach, ci mężczyźni byli przedstawiani jako ofiary, które straciły życie podczas próby zamachu na prowokatora.

Ich śmierć, traktowana w ten sposób, została podniesiona do rangi heroizmu, co szczególnie wyrażał Wiktor Woroszylski w swoim propagandowym wierszu zatytułowanym „Ci, co zginęli”. W 1950 roku, z okazji 25. rocznicy ich śmierci, w miejscu egzekucji, przy murze warszawskiej Cytadeli, urządzono park im. Kniewskiego, Hibnera i Rutkowskiego oraz odsłonięto pomnik-mauzoleum.

Przypisy

  1. Jerzy Paciorkowski: Terror w mieście. Hibner, Kniewski i Rutkowski, Policyjny Pitawal. Gospodarstwo Pomocnicze KGP Karat, 2009-10. s. 38-39. [dostęp 24.09.2015 r.]
  2. Władysław Kniewski (1902–1925), Henryk Rutkowski (1903–1925). Instytut Pamięci Narodowej. [dostęp 10.08.2015 r.]
  3. Wiesław Głębocki: Warszawskie pomniki. Warszawa: Wydawnictwo PTTK „Kraj”, s. 142. ISBN 83-7005-211-8.
  4. Zygmunt Stępiński: Gawędy warszawskiego architekta. Warszawa: Krajowa Agencja Wydawnicza, 1984, s. 150. ISBN 83-03-00447-6.
  5. Kurjer Warszawski : wydanie wieczorne. R. 105, 1925, nr 231, 19.08.1925 r. [dostęp 18.08.2016 r.]
  6. Wyrok i rozstrzelanie komunistycznych terrorystów, „Polska Zbrojna” Nr 228 z 21.08.1925 r., s. 5. Kapitan lekarz doktor Józef Henryk Sommer w 1924 roku był młodszym lekarzem Wojskowego Więzienia Śledczego Nr 1 w Warszawie, a w 1928 roku pozostawał w dyspozycji dowódcy Okręgu Korpusu Nr V. Rocznik Oficerski 1924, Ministerstwo Spraw Wojskowych, Oddział V Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Warszawa 1924, s. 996, 1018, 1083. Rocznik Oficerski 1928, Ministerstwo Spraw Wojskowych, Warszawa 1928, s. 714, 733.
  7. akt ur. 1174/1893 w par. św. Krzyża w Łodzi
  8. Wielka Encyklopedia Powszechna PWN, t. 4, Warszawa 1964

Oceń: Władysław Hibner

Średnia ocena:4.67 Liczba ocen:14