Leonard Świderski


Leonard Świderski, urodzony 31 sierpnia 1903 roku w Łodzi, a zmarły 17 kwietnia 1991 roku, był postacią o niezwykle złożonej biografii. Był polskim duchownym rzymskokatolickim, którego życie i działalność nie były pozbawione kontrowersji.

Warto zauważyć, że po podjęciu decyzji o rezygnacji z kapłaństwa, został ekskomunikowany, co znacząco wpłynęło na jego dalsze losy. Leonard Świderski był również doktorem filozofii i teologii, co podkreśla jego głęboką wiedzę oraz zaangażowanie w kwestie duchowe.

Oprócz działalności religijnej, był działaczem ruchu księży patriotów, który sprzeciwiał się pewnym aspektom doktryny oraz organizacji kościoła. Jego krytyczne spojrzenie na kler katolicki znajduje odzwierciedlenie w jego dziennikach, w których zarzucał duchownym fałsz i obłudę.

Życiorys

Leonard Świderski przyszedł na świat w rodzinie robotniczej. Jego ojcem był Antoni Świderski, który zajmował się rzemiosłem, a matka Julianna Hirsch, praczka o niemieckich korzeniach, kierowała się filozofią, którą można streścić jako: kościół, kuchnia, kołyska. W młodości planował wstąpienie do Legionów Polskich, zamierzając zrealizować te plany bezpośrednio po bierzmowaniu, które udzielił mu kardynał Aleksander Kakowski. Ostatecznie jednak zrezygnował z tego zamiaru i w 1919 roku, w wieku zaledwie 16 lat, rozpoczął naukę w Seminarium Duchownym w Płocku, gdzie nawiązał bliższą więź z (późniejszym księdzem patriotą) Mieczysławem Żywczyńskim.

Po dwóch latach studiów został skierowany na dalszą edukację do Paryża. Tam, po upływie sześciu lat, otrzymał święcenia kapłańskie oraz uzyskał tytuły doktora filozofii oraz licencjata teologii. Swoje studia teologiczne kontynuował na Uniwersytecie Papieskim Gregorianum w Rzymie.

W 1928 roku, po uzyskaniu obu doktoratów, powrócił do ojczyzny, gdzie objął stanowisko ojca duchownego w seminarium w Płocku. Był również aktywny w strukturach Akcji Katolickiej w Płocku, gdzie stał na czele Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet w diecezji płockiej. W czasie swojej działalności w Płocku, natrafił na falę krytyki z powodu zbyt bliskich kontaktów z kobietami, co doprowadziło do spekulacji na temat jego rzekomej miłości do pewnej pani oraz doradzania jej w sprawach unieważnienia małżeństwa. Wówczas w mieście krążyły plotki o jego kokieteryjnych działaniach, a niektórzy twierdzili, że jest on najprzystojniejszym mężczyzną w okolicy. W jednej z lokalnych gazet porównano go nawet do Rasputina.

Publiczną krytykę wobec jego działań wygłosił ks. Czesław Kaczmarek, ówczesny kierownik Akcji Katolickiej w Płocku, który stwierdził, że postępowanie Świderskiego przynosi hańbę duchowieństwu. Ksiądz Świderski zaprzeczył jednak tym oskarżeniom, nazwał je intrygą i postanowił opisać swoje racje w książce „Oglądały oczy moje”.

W 1938 roku znów doszło do skandalu obyczajowego, który zmusił go do opuszczenia Płocka. Udzielając mu wsparcia, ks. Czesław Kaczmarek, nowo mianowany biskup kielecki, powierzył mu stanowisko sekretarza oraz kanclerza kurii. Po wybuchu II wojny światowej, w obawie przed niebezpieczeństwem, obaj duchowni schronili się w klasztorze w Stopnicy. Przekonali się jednak, że nie jest to bezpieczne miejsce, co skłoniło ich do powrotu do Kielc.

W 1942 roku Leonard Świderski zrezygnował z pełnionych funkcji w Kielcach, co doprowadziło do jego nominacji na proboszcza parafii w Moskarzewie, gdzie pełnił posługę do 1946 roku. Następnie, po przeniesieniu na Ziemie Odzyskane, został proboszczem parafii w Wałbrzychu, gdzie spędził dwa lata. W 1948 roku powrócił do diecezji kieleckiej, obejmując funkcję proboszcza w Piotrkowicach, a w 1950 roku przeniesiony został do Nawarzyc, gdzie również pełnił rolę proboszcza.

Po wojnie stał się częścią ruchu księży patriotów, którzy otwarcie wspierali system tzw. demokracji ludowej w Polsce. Od 1947 roku, była również tajnym współpracownikiem UB. Jego zapiski trafiły w ręce jednego z „księży patriotów” i zostały wykorzystane przeciwko Kościołowi katolickiemu oraz biskupowi Czesławowi Kaczmarkowi, który wraz z 20 innymi duchownymi został aresztowany 20 stycznia 1951 roku. W akcie oskarżenia wykorzystano jego dzienniki.

Niemniej jednak, Świderski podpisał petycję w sprawie uwolnienia biskupa Kaczmarka, a ostatecznie biskup otrzymał 12 lat więzienia, podczas gdy inni duchowni otrzymali surowsze wyroki. Biskup został uwolniony na mocy amnestii w 1957 roku, ale dzienniki Świderskiego były ponownie używane przeciwko niemu. W 1960 roku UB rozesłało te dokumenty do wszystkich biskupów, zdobijając opisy rzekomych nadużyć biskupa. W odpowiedzi na te pomówienia, biskup wysłał list rezygnacyjny do papieża Jana XXIII, który nie zaakceptował tego dokumentu.

W efekcie nadano sprawie Świderskiego dalszy bieg, co doprowadziło do jego zawieszenia w styczniu 1961 roku, a następnie ekskomunikacji. W wyniku tej decyzji, do jego nowego miejsca zamieszkania przybyły ciężarówki Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które pomogły mu w przeprowadzce do poniemieckiej willi w Przesiece koło Jeleniej Góry.

W 1962 roku opublikowano jego wspomnienia, będące kontynuacją „Zielonego Zeszytu”, w trzech następujących po sobie numerach gazety „Przekrój”. Dodatkowo, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza w wydaniu 20 tysięcy egzemplarzy, opublikowała autobiografię ks. Świderskiego, zatytułowaną „Oglądały oczy moje”. Książka ta była kierowana przeciwko księżom, którzy sprzeciwiali się ówczesnej władzy, w tym biskupowi Kaczmarkowi. Jeszcze w tym samym roku ukazało się drugie wydanie, a w 1966 roku trzecie.

Publikacja ta stała się jednym z ulubionych dzieł partyjnego aktywu, wykorzystywanym do krytyki Kościoła, nazywanego rzekomo pełnym korupcji. Świderski często brał udział w spotkaniach literackich, zawsze prezentując się w koloratce. W 1968 roku, również nakładem Ludowej Spółdzielni Wydawniczej, opublikował kolejną książkę pod tytułem „Odmieni się jako orłowa młodość twoja: pamiętników część pierwsza”, w której ponownie stwierdził oskarżenia postawione biskupowi Kaczmarkowi podczas procesu w 1953 roku, mimo że ten został rehabilitowany trzy lata później.

Ostatnie dni życia spędził w Cieplicach, gdzie gościł kardynał Henryk Gulbinowicz. Dwa godziny wspólnej rozmowy zakończyły się podzieleniem się opłatkiem. Leonard Świderski zmarł 17 kwietnia 1991 roku, a po ceremonii pogrzebowej, odbywającej się według katolickiej tradycji, spoczął na cmentarzu w Jeleniej Górze.

Publikacje

Leonard Świderski, znany ze swojego twórczego wkładu w literaturę, posiada w swoim dorobku liczne publikacje, które zasługują na uwagę. Poniżej przedstawione są wybrane tytuły:

  • Oglądały oczy moje (LSW, 1963) (Niniwa, Rzgów, 2001),
  • Z owoców ich poznacie je (LSW, 1966),
  • Odmieni się jako orłowa młodość twoja (LSW, 1968).

Przypisy

  1. Łukasz Ćwikła, Przyczynek do antykościelnej działalności ks. Leonarda Świderskiego, „Łódzkie Studia Teologiczne” 2013, s. 35.
  2. Łukasz Ćwikła, Przyczynek do antykościelnej działalności ks. Leonarda Świderskiego, „Łódzkie Studia Teologiczne” 2013, s. 33.
  3. Leonard Świderski, Oglądały oczy moje, Rzgów 2001, s. 18.
  4. Leonard Świderski, Oglądały oczy moje, Rzgów 2001, s. 10, 12, 13.
  5. Leonard Świderski, Oglądały oczy moje, LSW 1963.
  6. Ks. Leonard Świderski, Odmieni się jako orłowa młodość twoja. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza 1968, s. 9.
  7. Ks. Jan Śledzianowski, Ksiądz Czesław Kaczmarek biskup kielecki 1895–1963. Kielce 1991, s. 347.
  8. Ks. Jan Śledzianowski, Ksiądz Czesław Kaczmarek biskup kielecki 1895–1963. Kielce 1991, s. 293.
  9. Ks. Jan Śledzianowski, Ksiądz Czesław Kaczmarek biskup kielecki 1895–1963. Kielce 1991, s. 134.
  10. Ks. Jan Śledzianowski, Ksiądz Czesław Kaczmarek biskup kielecki 1895–1963. Kielce 1991, s. 64.
  11. Ks. Jan Śledzianowski, Ksiądz Czesław Kaczmarek biskup kielecki 1895–1963. Kielce 1991, s. 27.
  12. Ruch księży patriotów w województwie katowickim w latach 1949–1956 2009, s. 213.
  13. Leonard Świderski, Oglądały oczy moje, Rzgów 2001, s. 7, 9.
  14. Leonard Świderski urodził się 31.08.1903 r. w Łodzi z ojca Antoniego i Julianny z d. Hirsz. Akt urodzenia i chrztu nr. 5002 z parafii p. w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łodzi.
  15. Widok płyty nagrobnej.

Oceń: Leonard Świderski

Średnia ocena:4.84 Liczba ocen:18