Emil Zerbe


Emil Samuel Zerbe, urodzony 4 stycznia 1897 roku w Łodzi, to postać o znaczącym wkładzie w ruch socjalistyczny w Polsce. Działał aktywnie w swojej lokalnej społeczności, stając się jednym z kluczowych działaczy tego nurtu. Jego życie zakończyło się 16 lipca 1954 roku, również w Łodzi, co podkreśla silne związki tej postaci z miastem.

W latach 1922-1930 Emil Zerbe był posłem na Sejm I i II kadencji, gdzie reprezentował interesy obywateli, walcząc o ich prawa i lepsze warunki życia. Po zakończeniu kadencji parlamentarnej, w latach 1934-1939 pełnił funkcję radnego miejskiego Łodzi, co jeszcze bardziej umocniło jego pozycję w lokalnej polityce. Jego działalność była przypieczętowaniem zaangażowania w sprawy społeczne i polityczne, co czyni go ważną postacią w historii tego miasta.

Życiorys

Emil Zerbe, syn Samuela i Marii z domu Kolbe, pochodził z rodziny, która osiedliła się w Łodzi w latach trzydziestych XIX wieku, przybywając z Alzacji i regionu Saksonia-Altenburg. Jego ojciec początkowo pracował jako siodlarz, a później stał się właścicielem kamienicy. To środowisko domowe, w którym Emil dorastał, sprzyjało rozwijaniu jego ambicji. Zerbe posiadał dziesięcioro rodzeństwa, w tym brata Armina, który był redaktorem lokalnego czasopisma, „Lodzer Volkszeitung”.

Początkowo kształcił się w prywatnej szkole oraz w szkole przemysłowej, co miało go przygotować do pracy w manufakturach. W momencie wybuchu I wojny światowej, w sierpniu 1915 roku, zdecydował się opuścić Łódź, kierując się do Kolonii, gdzie podjął pracę jako ślusarz i rysownik w fabryce maszyn Humboldt. Po powrocie do Łodzi w 1917 roku wznowił naukę, uczęszczając do polskiej szkoły realnej, a w 1918 roku zdał maturę.

W tym samym roku rozpoczął studia w Wyższej Szkole Technicznej w Darmstadt, które ukończył w 1921 roku, zdobywając tytuł inżyniera budowy maszyn. Enhancing his engagement in university life, Emil Zerbe był współzałożycielem Socjalistycznej Wspólnoty Roboczej Studentów i aktywnie uczestniczył w studenckim parlamencie. Brał udział w pracach projektowych dotyczących ustawy o heskim szkolnictwie wyższym oraz współpracował z Niezależną Socjaldemokratyczną Partią Niemiec.

W 1922 roku wrócił do Łodzi, gdzie wraz z Arturem Krönigiem i Otto Heikem założył Niemiecką Partię Pracy (DAP), dążącą do współpracy z innymi narodowościami robotniczymi w Łodzi, w tym Polską Partią Socjalistyczną. Choć początkowo DAP wzbudziło kontrowersje wśród PPS, po wyborach samorządowych w 1923 roku, w których zdobyli 5 mandatów, nastała ścisła współpraca obu ugrupowań.

W sierpniu 1925 roku doszło do zjednoczenia DAP z niemiecką partią socjalistyczną na Śląsku, co zaowocowało powstaniem Niemieckiej Socjalistycznej Partii Pracy w Polsce (DSAP). Emil Zerbe stał na czele partii do 27 marca 1926 roku, kiedy to jego miejsce zajął Artur Krönig.

Zerbe zdobył mandat posła do Sejmu z ramienia Bloku Mniejszości Narodowych w 1922 roku, stając się najmłodszym parlamentarzystą w historii (miał wówczas 25 lat). Był zaangażowany w prace w komisjach komunikacji oraz opieki społecznej. Jego kariera polityczna nie była jednak wolna od kontrowersji; w 1923 roku został ukarany przez marszałka Sejmu za obronę posła Maksymiliana Hartglasa z mniejszości żydowskiej w wyniku kłótni parlamentarnych. Jego działanie spotkało się z protestem zarówno ze strony klubu żydowskiego, jak i niemieckiego.

Pod koniec 1923 roku był również zaangażowany w zamieszki po pogrzebie Tomasza Rychlińskiego, weterana Partii Proletariat. W artykułach publikowanych w „Naprzód” jego głos nawoływał do zjednoczenia robotników różnych narodowości przeciwko podziałom i uprzedzeniom. W wyborach w 1928 roku DSAP zawarła sojusz z PPS, co doprowadziło do secesji grupy Artura Pankratza.

W 1930 roku został skazany na 6 miesięcy więzienia, natomiast po odwołaniach sądowych, ostatecznie uniewinniony. Po 1933 roku, w obliczu narastających ataków prohitlerowskich, Zerbe zrezygnował z aktywności politycznej. Jednakże nadal organizował działania związkowe i wspierał niemieckich robotników, aż do ostatnich dni przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to aresztowano go parokrotnie.

Po 1 września 1939 roku, mimo aresztowania, był szybko zwolniony przez interwencję prezydenta Łodzi Jana Kwapińskiego. Po latach w ukryciu, po wojnie wrócił do Łodzi, gdzie przez pewien czas był internowany. Działalność polityczna była dla niego trudna, a jego działalność dobyła końca z chwilą zakazu działalności jego partii.

Ostatecznie Emil Zerbe zmarł w 1954 roku, a jego pogrzeb odbył się na Starym Cmentarzu w Łodzi (część ewangelicka) z przemówieniem wygłoszonym przez Henryka Wachowicza. Jego życie i działalność były świadectwem walki o prawa robotników w Polsce oraz zjednoczenia różnych narodowości w walce o wspólne cele.

Partia nasza stała zawsze na stanowisku, że żadne różnice narodowe nie mogą hamować proletariackiej i gospodarczej walki klasy robotniczej. Świadoma tego, walczy partia o całkowite równouprawnienie robotnika niemieckiego na wszystkich polach życia i pracy, aby w ten sposób obalić zapory, dzielące dziś jeszcze wielkie masy ludu roboczego i osłabiające go. Stoi przy tym przed nami cel wielkiej, zjednoczonej klasy robotniczej Polski, która będzie solidarnie walczyć o swój byt i swe zadania dziejowe. Klasa robotnicza Polski musi w swym własnym interesie przezwyciężyć wszelkie istniejące jeszcze przesądy narodowościowe i wszelką wrogość. Czyż codzienne życie robotnika, jego życie w fabrykach i kopalniach, jego i jego rodziny życie w społeczeństwie, nie dowodzi nam, że nasza dola klasowa jest wspólna!
Dla robotnika niemieckiego staje się bliższym robotnik polski niż poseł Spickermann.
Jako socjaliści jesteśmy internacjonalistami, ale jako socjaliści niemieccy działający w Polsce domagamy się tego, co należy się każdemu narodowi – swobodnego narodowego życia kulturalnego; jednakże jesteśmy zdecydowanymi przeciwnikami nacjonalizmu, jaki zdominował niemieckie mieszczaństwo.
Łódzkie wybory samorządowe mają doniosłe polityczne znaczenie. Walka, która się toczy, jest walką między obozem Wolności a obozem niewoli i wyzysku. Świadom znaczenia tej Walki każdy Niemiec i demokrata stanie zdecydowanie po stronie walczących o Wolność, Równość i Sprawiedliwość. Żaden niemiecki robotnik i pracownik nie ma prawa oddać głosu za hitlerowskim ugrupowaniem wyborczym, za rodzimym hitleryzmem, który w obłudny sposób żąda w dla siebie demokracji i równouprawnienia, a popiera dyktaturę, gwałt, bezprawie i bezprzykładny ucisk w Niemczech hitlerowskich.

Przypisy

  1. Pickhan 2017 ↓, s. 366.
  2. Pickhan 2017 ↓, s. 352.
  3. Meissner 2005 ↓, s. 39.
  4. Meissner 2005 ↓, s. 38.
  5. Bömelburg 2005 ↓, s. 3.
  6. Bömelburg 2005 ↓, s. 1.
  7. Meissner 2001 ↓, s. 339.
  8. Meissner 2001 ↓, s. 338.
  9. Meissner 2001 ↓, s. 337.
  10. Nartonowicz-Kot 2001 ↓, s. 316.
  11. Nartonowicz-Kot 2001 ↓, s. 310.
  12. Mroczka 1971 ↓, s. 126.
  13. Falkowski 2000 ↓, s. 94.
  14. Falkowski 2000 ↓, s. 79.
  15. Zerbe 1927 ↓, s. 3.
  16. Łodzianin 1938 ↓.
  17. Głos Poranny 1930 ↓.
  18. Nasz Przegląd 1926 ↓.
  19. Dunin-Wąsowicz 1993 ↓, s. 25.
  20. Polski Ruch Oporu 1988 ↓, s. 275.
  21. Hass 1963 ↓, s. 40–41.
  22. Meissner 1996 ↓, s. 44.
  23. Meissner 1996 ↓, s. 43.
  24. Sprawozdanie z działalności ZZRiRPW ↓.
  25. Wczoraj po południu (...), „Robotnik” (nr 340), 21.11.1929 r., s. 1.

Oceń: Emil Zerbe

Średnia ocena:4.53 Liczba ocen:20