Franciszek Walicki


Franciszek Jan Walicki, znany również pod pseudonimem Jacek Grań, to postać niezwykle ważna w polskiej kulturze muzycznej. Urodził się 20 lipca 1920 roku w Łodzi, a swoje życie zakończył 3 października 2015 roku w Gdyni. Był to człowiek o wielu talentach i osiągnięciach, który z ogromnym zaangażowaniem przyczynił się do rozwoju muzyki w Polsce.

Walicki był nie tylko dziennikarzem muzycznym, ale także publicystą oraz autorem tekstów piosenek. Jego praca w tych obszarach miała znaczący wpływ na kształt polskiej sceny muzycznej. Działając jako długoletni działacz kulturalny, stał się również współtwórcą wielu zespołów muzycznych, które miały ważne miejsce w historii polskiego rocka.

Franciszek Walicki to postać, która jest często nazywana ojcem lub ojcem chrzestnym polskiego bigbitu i rocka, co podkreśla jego nieoceniony wkład w rozwój tych gatunków muzycznych w kraju. Jego dziedzictwo pozostaje żywe w sercach wielu miłośników muzyki.

Życiorys

Młodość

Franciszek Walicki przyszedł na świat 20 lipca 1920 roku w Łodzi jako jedyny syn inżyniera geodety, Franciszka Walickiego (1874–1964), oraz jego małżonki Felicji, którzy byli uciekinierami wojennymi z Wilna. W 1922 roku cała rodzina powróciła do Wilna, gdzie spędzili wiele lat, aż do przymusowego wysiedlenia Polaków w kwietniu 1945 roku. Rodzina Walickich miała w Wilnie dwa istotne miejsca: dom na rogu ulic Montwiłłowskiej i Pańskiej oraz wiejski dworek na Łosiówce. W czasie swojego życia w Wilnie młody Franciszek uczęszczał do przedszkola, w którym nauczano w języku francuskim, a następnie do Gimnazjum oo. Jezuitów. Jednakże, ze względu na niskie osiągnięcia, zakończył naukę tam przed końcem roku szkolnego 1934/1935. W 1935 roku zaczął jednak uczęszczać do liceum, które było częścią Gimnazjum i Liceum im. Sułkowskich zlokalizowanego w Rydzynie blisko Leszna. Znajdował się w czołówce uczniów, rozwijając swoje zdolności zarówno w nauce, jak i sporcie – wyspecjalizował się w koszykówce oraz lekkiej atletyce. Po ukończeniu liceum w 1938 roku, z radością został przyjęty do Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. 15 września 1938 roku zadebiutował na morzu, udając się w rejs statkiem Dar Pomorza, który prowadził przez Maroko, Wyspy Kanaryjskie, Wyspy Zielonego Przylądka, Martynikę, Portoryko, Kolumbię, Jamajkę i Kubę. W trakcie tego rejsu nawiązał ciekawe znajomości, między innymi z charyzmatycznym kpt. Karolem Olgierdem Borchardtem oraz doktorem Wacławem Korabiewiczem. W kwietniu 1939 roku powrócił do Gdyni.

Lata wojny

Przed wybuchem II wojny światowej Franciszek Walicki przebywał w Wilnie, gdzie nawiązał kontakt z Leopoldem Tyrmandem. 17 czerwca 1941 roku poślubił Brojnę (Bronisławę) Lewin. Po tym, jak Wilno zajęły wojska niemieckie, zarówno on, jak i jego żona zostali zmuszeni do zamieszkania w getcie. Udało im się jednak uciec z miasta. W marcu 1942 roku dotarli do Warszawy, a w czerwcu przybyli do Zakopanego. Następnie udali się do Bukowiny Tatrzańskiej oraz Czarnego Dunajca, gdzie Franciszek został aresztowany i skierowany do pracy przymusowej. Udało mu się jednak uciec i przez resztę wojny ukrywał się, tracąc kontakt z żoną. W 1946 roku ich małżeństwo zostało formalnie rozwiązane.

W wojsku

W 1945 roku Franciszek Walicki wstąpił do Marynarki Wojennej, gdzie miał okazję poznać takie osoby jak Marian Brandysem oraz Józefem Balcerakiem. Zaczynał pracować w dziennikarstwie, przydzielono go do Sztabu Głównego MW, którym dowodził kmdr por. Stanisław Mieszkowski, stracony w 1952 roku. Walicki w ramach swoich obowiązków redagował „Przegląd Morski” oraz współpracował z miesięcznikiem „Morze”. Mieszkał w Gdyni w służbowym lokum, które później musiał zmienić. W 1946 roku poznał Czesławę Kasztelan z Poznania (zmarłą 14 maja 2015 roku), z którą rolę męża wypełnił w 1947 roku. W ciągu roku zostali rodzicami, ich jedyną córką była Iwona, która później wyszła za mąż za Artwicha i zmarła 4 maja 2014 roku.

W prasie

W 1952 roku Walicki postanowił opuścić Marynarkę Wojenną i rozpoczął długoletnią współpracę z „Głosem Wybrzeża”. Specjalizował się w pisaniu recenzji filmowych, felietonów oraz reportaży z podróży, m.in. do Londynu. Również redagował dodatek kulturalny gazety Dziewiąta fala, gdzie poznał wiele znanych postaci z ówczesnego życia kulturalnego, m.in. Lecha Bądkowskiego, Mieczysława Czychowskiego, Franciszka Fenikowskiego, Leszka Herdegena, Zbigniewa Kosycarza, Agnieszkę Osiecką, Sławomira Siereckiego oraz Macieja Słomczyńskiego. Mieszkał przy ulicy Bema. W wolnych chwilach pasjonował się malarstwem. W „Głosie Wybrzeża” pracował aż do 1966 roku.

Jazz i muzyka młodzieżowa

W połowie lat 50. Walicki zajął się jazsem i stał się członkiem Komitetów Honorowych pierwszych dwóch Festiwali Muzyki Jazzowej, które miały miejsce w Sopocie w 1956 oraz 1957 roku. Działał aktywnie w gdańskim Jazz-Clubie, który istniał w latach 1957–1961. Organizował również prelekcje dotyczące muzyki rockandrollowej. Na początku 1959 roku zaczął opiekować się gdańskim zespołem Rhythm and Blues, który 24 marca 1959 roku dał pierwszy w Polsce koncert rock and rolla w klubie Rudy Kot. Po jego rozwiązaniu, które miało miejsce 27 października 1959 roku, Walicki powołał do życia zespół Czerwono-Czarni, którzy zadebiutowali 23 lipca 1960 roku w sali klubu Żak w Gdańsku, opiekując się grupą do września 1961 roku. Zainicjował termin „big-beat”, który w Polsce oznaczał „muzykę mocnego uderzenia”. 2 lipca 1961 roku jego występ otworzył działalność klubu Non Stop w Sopocie, który był również pomysłem Walickiego i wspierał młode talenty w polskiej muzyce rozrywkowej.

Wiosną 1962 roku stworzył zespół Niebiesko-Czarni, którzy po raz pierwszy zaprezentowali się 24 marca 1962 roku w gdańskim Żaku. Walicki prowadził zespół aż do końca 1967 roku, biorąc z nimi udział w zagranicznych trasach w takich krajach jak Francja, Szwecja, Holandia, Jugosławia czy Luksemburg. Zaczynał pisać teksty piosenek dla członków zespołu. Posługując się pseudonimem „Jacek Grań”, stworzył łącznie 45 utworów, które zaśpiewali m.in. Czesław Niemen, Wojciech Korda, Ada Rusowicz, Czerwone Gitary, Piotr Szczepanik, Breakout, SBB oraz Urszula Sipińska. Utwory te ukazały się na ponad 300 płytach. Największe przeboje Walickiego znalazły się na składance Nazywano nas dziećmi Belzebuba wydanej w 1994 roku przez Polskie Nagrania.

Na początku 1968 roku nawiązał współpracę z Tadeuszem Nalepą i jego zespołem Breakout, co zaowocowało nowym brzmieniem. Od połowy 1968 roku do listopada przebywał z zespołem w Holandii, pomagał im przy tworzeniu pierwszych płyt, dostarczając tekstów do paru utworów. Z Breakoutem współpracował aż do 1970 roku.

27 lutego 1968 roku Walicki uruchomił cykl przeglądów muzycznych „Musicorama”, które odbywały się w sali Teatru Muzycznego „Roma” oraz w Sali KongresowejPałacu Kultury i Nauki. W 1970 roku zaczął publikować pismo o tej samej nazwie, które niestety ukazało się tylko w trzech numerach. 18 lipca 1970 roku w Sali Turystycznej Grand Hotelu w Sopocie uruchomił pierwszą polską dyskotekę przebojów Musicorama 70. Nadzorował jej realizację razem z takimi osobami jak Piotr Kaczkowski, Marek Gaszyński, Witold Pograniczny, Jacek Bromski oraz Dariusz Michalski.

Reaktywacja

W połowie lat 80. Walicki zdołał zgromadzić liczne gwiazdy polskiej muzyki mocnego uderzenia oraz rozrywkowej lat 60. i 70. na koncertach z cyklu Old Rock Meeting. Pierwszy koncert odbył się w Operze Leśnej w Sopocie 11 i 12 lipca 1986 roku, co zapoczątkowało wielkie tournée po kraju, które zakończono kolejnymi koncertami 11 i 12 lipca 1987 roku w tej samej Operze. Nagrania z Sopotu zostały wydane na płytach Old Rock Meeting A.D. 1986 oraz Old Rock Meeting. Czy nas jeszcze pamiętasz? i były transmitowane w telewizji.

Na emeryturze

Na początku 1995 roku firma Video Studio Gdańsk zrealizowała film o Franciszku Walickim pt. I nie żałuj tego, którego autorami byli Wojciech Fułk i Paweł Chmielewski. Film został wyemitowany w lipcu 1995 roku w Programie 2 TVP. W tym samym czasie wydawnictwo T.R.Z. Wojciecha Trzcińskiego opublikowało wspomnienia „ojca chrzestnego polskiego rocka” pt. Szukaj Burz Buduj, które wznowiono w 2002 roku.

Na jego dorobek składają się również ponad 2000 publikacji dotyczących muzyki oraz kultury (głównie młodzieżowej), a także setki artykułów prasowych, wspomnień i korespondencji z różnymi redakcjami. Do 2000 roku Walicki regularnie uczestniczył w imprezach muzycznych i sportowych, m.in. w meczach koszykówki. 7 czerwca 2004 roku zorganizował wystawę swojej kolekcji, w której znalazły się płakaty, zdjęcia, artykuły prasowe, koncertowy wzmacniacz o mocy 15 watów, perkusja Czerwonych Gitar, gitara Krzysztofa Klenczona, stroje sceniczne Wojciecha Kordy i Ady Rusowicz, obuwie i harmonijki ustne Tadeusza Nalepy, gramofon „Bambino” oraz płyty pocztówkowe, radio „Sonata” oraz wzmacniacz muzyczny z lat 60. Wystawa ta zapoczątkowała Muzeum Polskiego Rocka, które mieści się w budynku klubu Rudy Kot w Gdańsku. W czerwcu 2000 roku brał udział w sympozjum Rock i polityka, zorganizowanym przez Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia i wieku ograniczył swoje życie towarzyskie oraz kulturalne, osiedlając się z żoną w centrum Gdyni przy ul. Władysława IV.

W 2012 roku Franciszek Walicki w ciągu trzech miesięcy napisał książkę „Epitafium na śmierć rock’n’rolla”, która została wydana przez Fundację Sopockie Korzenie. Zmarł 3 października 2015 roku w Gdyni, osiągając wiek 95 lat. Jego ostatnie miejsce spoczynku to cmentarz Witomiński w Gdyni (kwatera 77-28-3). W 2019 roku uhonorowano go pamiątkową tablicą, która została umieszczona na frontonie budynku, w którym się urodził, w Łodzi przy ul. Kilińskiego 107.

Autor tekstów piosenek

Piosenki napisane przez tego utalentowanego autora można usłyszeć w wykonaniu wielu znakomitych artystów. Wśród nich wymienia się m.in. Krzysztofa Klenczonia, Wojciecha Kordę, a także Kasia Kowalska oraz Mira Kubasińska. Twórczość ta była także wykonywana przez legendarnych Czesława Niemena, Małgorzatę Ostrowską, czy Urszulę Sipińską. Wszyscy oni wnieśli do polskiej muzyki wiele wartościowych utworów.

Wśród licznych kompozycji znalazły się również piosenki takie jak:

  • „Adagio Cantabile” (muz. J. Popławski),
  • „Baw się w ciuciubabkę” (muz. C. Niemen),
  • „Coś, co kocham najwięcej” (muz. C. Niemen),
  • „Czy będziesz sama dziś wieczorem” (muz. C. Niemen),
  • „Czy mnie jeszcze pamiętasz?” (muz. C. Niemen),
  • „Gdybyś kochał, hej” (muz. T. Nalepa),
  • „Hej, dziewczyno, hej” (muz. C. Niemen),
  • „Mamo, nasza mamo” (muz. F. Walicki),
  • „Na drugim brzegu tęczy” (muz. T. Nalepa),
  • „Nie bądź na mnie taki zły” (muz. Buddy Greco),
  • „Nie pukaj do mych drzwi” (muz. C. Niemen),
  • „Niedziela będzie dla nas” (muz. Z. Podgajny),
  • „Odlot” (muz. J. Skrzek),
  • „Poszłabym za tobą” (muz. T. Nalepa),
  • „Puste koperty” (muz. J. Davis),
  • „Smutny list” (muz. W. Korda),
  • „Taka jak ty” (muz. K. Klenczon),
  • „Wiem, że nie wrócisz” (muz. C. Niemen),
  • „Za daleko mieszkasz, miły” (muz. C. Niemen).

Tak różnorodne utwory pokazują jego olbrzymią wartość jako twórcy tekstów, które przez lata towarzyszyły wielu pokoleniom słuchaczy. Jego wiersze muzyczne są nie tylko tekstami, ale także emocjami, które nadal żyją dzięki artystom takim jak Stanisław Sojka, Piotr Szczepanik, a także aktorami z Studio Buffo – np. Katarzyna Groniec, Janusz Józefowicz oraz Natasza Urbańska. Jest to zaszczyt, że możemy cieszyć się jego twórczością, która na zawsze pozostanie w sercach słuchaczy.

Odznaczenia i nagrody

Franciszek Walicki, znany z wyjątkowych osiągnięć w dziedzinie kultury, został uhonorowany licznymi odznaczeniami i nagrodami za swoją działalność artystyczną i kulturalną.

  • Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, przyznany w 1996 roku,
  • Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, otrzymany w 2009 roku,
  • Nagroda Artystyczna Prezydenta Gdyni,
  • Grand Prix XXXV Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie,
  • Nagroda ZAiKS za wystawę „Gdynia – rock’n’roll – Niemen”,
  • Laureat Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska w dziedzinie kultury w 2009 roku.

Te wyróżnienia podkreślają jego niezwykły wkład w rozwój polskiej kultury oraz jego niezaprzeczalny talent artystyczny.


Oceń: Franciszek Walicki

Średnia ocena:4.55 Liczba ocen:20